wtorek, 5 września 2017

Ach, co to był za Ślub ....

Witam!
Mało mnie tu ostatnio, 
biegam między pracownią, a wnukami, które przyleciały do mnie z Petersburga.

Wpadam z Młodą Parą, którą ostatnio szyłam. 




Powiem Wam jeszcze, że mój Ujuj po roku codziennego eksploatowania ma się całkiem nieźle.
Kraków zwiedzał w 30 stopniowym upale, więc w samych gaciach 








Pozdrawiam cieplutko !!!





6 komentarzy:

  1. Wspaniała para.
    Dziewczynka śliczna. Widać, że dba o swojego towarzysza.
    Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  2. ha, imię równie przytulaste, jak króliś. Zdjęcia super, rodzinne wypady to najfajniejsza część wakacji. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. ale piękna para, właściwie dwie- bo wnusia z królikiem stanowią chyba idealną!

    OdpowiedzUsuń
  4. Preciosas fotografías!! preciosa la niña con su conejito. La parejita también me gusta mucho, besos

    OdpowiedzUsuń
  5. Właścicielka Ujuja cudowna:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Zachwycającą parę uszyłaś. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń