sobota, 7 listopada 2015

Kropki ?

Szyłam w tym tygodniu dwa Aniołki.
Jeden miał mieć kropki, drugi - malowaną buźkę. 
Zadałam na facebooku pytanie: który bardziej się podoba?
Okazało się, że kropki górą! 


 Kiedyś  nie rozumiałam tych kropek.
Odkąd wiem o co w tym wszystkim chodzi -
- też kocham je bardziej!
A oto moje ulubione:





Pozdrawiam :-)))))))))))


13 komentarzy:

  1. Cudowne szyjątka, zachwycające.

    OdpowiedzUsuń
  2. kropeczki jak malutkie ziarenka czarnej soczewicy
    są bardziej uniwersalne - a rozognione poliki dodają
    tylko uroku takim pysiałkom :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. obydwie cudne choc ja tez bezgranicznie w kropkowanych zakochana jestem.

    OdpowiedzUsuń
  4. ja też uwielbiam z kropeczkami a w Twoim wydaniu mistrzostwo:-)

    OdpowiedzUsuń
  5. jak dla mnie... cudo !!!!
    pozdrawiam Elu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja chcę być mała dziewczynką.....!!!!!! Super.....

    OdpowiedzUsuń
  7. Wpadam na chwile w blogowy swiat i od razu moj wzrok ciesza piekne anioly.Chyba powroce do blogowania bo piekne rzeczy nie tylko poprawiaja humor ale i migrena nie jest taka zla.
    Jak dla mnie, kropki gora:)
    Milego dnia!

    OdpowiedzUsuń
  8. Oczywiście ,że kropki :)))Śliczności!!!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Jasne że kropki, Aniołki są cudowne :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nigdy przedtem nie zastanawiałam się nad tym, ale jak porównuję teraz te zdjęcia, to faktycznie, kropki mają w sobie jakąś fantastyczną moc i zdecydowanie bardziej mi się podobają niż te wymalowane oczka!

    OdpowiedzUsuń