niedziela, 11 października 2015

Co tu pokazać ...

W sumie nie powstało nic nowego,
a nie chciałabym Was zanudzać repetami ...

Uszyłam górnika na pożegnanie emeryta.




Zdjęcie kiepskie, z cieniami, ale nie miałam czasu, 
bo gościu spieszył się na imprezkę.

Ale to żadna nowość, kiedyś już szyłam podobnych przystojniaków.


Pamiętam, jak się wtedy starałam, dopieszczałam,
a oni po paru godzinach wyglądali tak :


Ach, te męskie imprezy,
może niepotrzebnie dołożyłam im flaszkę.


Niedawno zostałam poproszona o uszycie woreczka na wódkę
dla chłopaka  fruwającego na motolotni.


Nie wiem, czy dacie radę przeczytać wierszyk na woreczku,
ułożyłam go sama :-)

P.S. Nie, nie widać, to skopiuję i dopiszę:

Lubisz sporty ekstremalne?
To ta wódka jest dla Ciebie!
Nie podnosząc się z fotela
szybko będziesz w siódmym niebie!
W mig podniesie Twe ciśnienie,
zaserwuje zawrót głowy,
po wypiciu trzech kieliszków
będziesz czuł się jak Bóg młody.
Może też zaliczysz glebę,
różne sport nam figle płata.
Będziesz mistrzem, rekordzista,
dumą Polski oraz świata!

:-)
Kiedyś uszyłam woreczek dla górala :-)


A w ramach odskoczni powstały ostatnio dwa boxiki,
nie macie pojęcia, jak ja lubię je kleić !!!!!!! 




No i wyszedł masz-masz ,
ale ja nie lubię monotonii, więc dla mnie ok  :-)

Pozdrawiam cieplutko !!!!!!!



11 komentarzy:

  1. Wiesz dobrze, że z ogromną przyjemnością zaglądam do Ciebie . Górnik ekstra....Opakowania flaszek super pomysł...Tak patrzę od dawna na te boxiki i myślę, że jak bym zaczęła to bym przepadła z kretesem...Wcale się nie dziwie,że lubisz je robić...Miłej niedzieli....buziaki pa....

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne woreczki na butelki. istnieje tylko obawa,że będą non stop uzupełniane, bo takimi trzeba siś chwalić ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Rewelacyjne wszystkie prace, a górnik naprawdę jest świetny.

    OdpowiedzUsuń
  4. Aż żałuję, że nie mam w rodzinie górnika :). Bardzo pomysłowe te woreczki na flaszki, ładne i ze szczyptą humoru :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Górnik pierwsza klasa! Ubranka na butelki bardzo oryginalne:)

    OdpowiedzUsuń
  6. świetne masz pomyły:)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. wszystko cudowne i takie dopracowane jak to u Ciebie:-)pozdrawiam z zaśnieżonej małopolski:-))))

    OdpowiedzUsuń
  8. podziwiam z tymi boxikami. ja zrobilam jeden w zyciu i szczerze wcale mi nie idzie zebranie sie za kolejne :P

    o gornikach pisalam juz dawno ze super. kolejny do kolekcji nie odstaje :P

    cos z tym jest,ze faceci i te imprezy. choc powiem Ci,ze ja ostatnio mam wrazenie,ze musze lale ozdabiajace dom chowac bo zuz chodzi i tak tuli wszystkie,ze a to Danusiowa lala zostala na pol podzielona a to kolejna skrzydla stracila :D

    te pokrowce super i mega pomyslowa

    OdpowiedzUsuń
  9. Co najlepsze to na koniec! Strasznie mi się podoba to pudełeczko w czerni i bieli. Jak tak patrzę na Twoje prace to znów mnie nachodzi ochota aby wrócić do skrapków.. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. boxik "40" to mistrzostwo! humor i nostalgia w jednym!

    OdpowiedzUsuń