Witam cieplutko!
Zwlekałam z tym postem, bo niewiele mam do pokazania.
Siedzę w pracowni, ale powstają lale, które znacie, widziałyście.
Ale cóż, by dać znać, że żyję, tworzę, pokażę je mimo wszystko.
Tym bardziej, że są to te, które kocham najbardziej :-)))))
Wszędzie czytam:
Rok 2015 jest ROKIEM KOZY (OWCY).
Nie rozumiem tego w nawiasie, przecież koza i owca to nie to samo.
W każdym razie ja przyjmuję do wiadomości tylko to, co w nawiasie,
bo kozy szyć nie potrafię.
Rok 2015 jest ROKIEM KOZY (OWCY).
Nie rozumiem tego w nawiasie, przecież koza i owca to nie to samo.
W każdym razie ja przyjmuję do wiadomości tylko to, co w nawiasie,
bo kozy szyć nie potrafię.
A ta panienka - z pozdrowieniami dla Beci :-)
Przesyłam buziaki i życzę miłego weekendu !!!